Kliknij tutaj --> ⛸️ ucieczka z domu dziecka konsekwencje prawne
być różne: trudna sytuacja w domu, zapracowani rodzice, którym ciągle brakuje czasu dla rodziny, a zwłaszcza dla Ciebie, presja bycia najlepszym, przemoc fizyczna, psychiczna lub seksualna, trudne relacje z rówieśnikami lub z innymi bliskimi osobami, ciągłe kłótnie w domu, zawiedziona miłość czy po prostu chęć przeżycia przygody.
§ Ucieczka z domu (odpowiedzi: 3) No więc od początku W 6 klasie, uciekłam od matki, byłam u pedagoga - biła mnie, ale tak tylko w twarz, stosowała przemoc psychiczną i ogólnie § ucieczka dziecka z domu (odpowiedzi: 1) Witam . Chciałabym uzyskać odpowiedź na pytanie czy jeśli dziecko ucieknie z domu do swojej rodziny
Art. 317 § 2 Kpk: W szczególnie uzasadnionym przypadku (a za taki należy uznać dobro małoletniego dziecka) prokurator może "odmówić dopuszczenia do udziału w czynności ze względu na ważny interes śledztwa lub dochodzenia" (tu: w czynnościach postępowania z udziałem dziecka odmówić udziału podejrzanemu krzywdzicielowi dziecka).
Rodzice z dziećmi powinni wspólnie ustalić przyczyny problemu, możliwe rozwiązania, a także omówić konsekwencje, jakie może powodować fakt, że dziecko nie chodzi do szkoły. Gdy dziecko nie chce iść do szkoły, nie możemy reagować złością ani stosować rozwiązań siłowych (ciągnięcie dziecka do szatni, wpychanie do sali itp.).
Upewnij się, że twój nastolatek dostaje gorący prysznic, jakieś czyste ubrania i ciepły posiłek. Daj im noc na przespanie się w swoim łóżku i dojście do siebie po ucieczce. Daj im znać, jak bardzo się liczą. Podziel się tym, jak ich kochasz i chcesz im pomóc przez ich problemy. Powiedz, jak szczęśliwy jesteś, że wrócili.
Site De Rencontre Pour Ado Sans Email. Najbardziej drastycznym środkiem ograniczenia władzy rodzicielskiej jest umieszczenie dziecka w placówce opiekuńczo – wychowawczej. Środek ten powinien być stosowany dopiero wówczas, gdy inne zarządzenia nie dały pożądanego efektu lub ze względu na okoliczności można przypuszczać, że takiego wyniku nie dadzą. Czasami bardziej celowe wydaje się umieszczenie dziecka w rodzinie zastępczej niż w placówce opiekuńczo – wychowawczej ze względu na ujemny wpływ jaki wywiera przebywanie w takim zakładzie, gdyż rodzina zastępcza stwarza dziecku pewne naturalne warunki placówki dziecko jest kierowane na podstawie orzeczenia sądu o umieszczeniu dziecka w takiej placówce albo na wniosek rodziców lub opiekunów. Skierowanie dziecka pozbawionego częściowo lub całkowicie opieki rodzicielskiej do placówki opiekuńczo-wychowawczej na pobyt całodobowy może nastąpić po wyczerpaniu możliwości udzielenia pomocy w rodzinie naturalnej lub umieszczenia w rodzinie opiekuńczy orzeka z reguły wyłącznie w przedmiocie samego umieszczenia w placówce opiekuńczo – wychowawczej a wybór konkretnej placówki należy do właściwej jednostki samorządu opiekuńczy może powierzyć zarząd majątkiem małoletniego umieszczonego w placówce kuratorowi ustanowionemu w tym celu. Zarząd może polegać na całkowitym wyłączeniu prawa rodziców do zarządzania majątkiem należącym do dziecka bądź wyłączeniu jedynie prawa do pewnych składników Czy sąd może ingerować we władzę rodzicielską?Postępowanie w sprawie ograniczenia władzy rodzicielskiej może być wydane tylko i wyłącznie po przeprowadzeniu rozprawy. Typy placówekOrganizację placówek opiekuńczo – wychowawczych określa rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 19 października 2007 r. w sprawie placówek opiekuńczo – wychowawczych. Wyróżnia się placówki opiekuńczo – wychowawcze typu interwencyjnego, rodzinnego, socjalizacyjnego. Placówka opiekuńczo-wychowawcza może łączyć działania interwencyjne, socjalizacyjne i inne działania na rzecz pomocy dziecku i rodzinie, przyjmując formę placówki opiekuńczo-wychowawcza zapewnia dziecku całodobową ciągłą lub okresową opiekę i wychowanie oraz zaspokaja jego niezbędne potrzeby bytowe, rozwojowe, w tym emocjonalne, społeczne, religijne, a także zapewnia korzystanie z przysługujących na podstawie odrębnych przepisów świadczeń zdrowotnych i serwis: Dziecko i prawo Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.
Sprawa jest wyjątkowa. W październiku 2012 r. syn państwa W. jako niemowlę został umieszczony w domu dziecka. Zrzekli się oni bowiem władzy rodzicielskiej i złożyli wniosek o pieczę zastępczą. Nastąpiło to niezwłocznie po tym jak rodzice otrzymali wyniki badań potwierdzające wystąpienie u dziecka zespołu Downa. Duża opłata za pobyt w domu dziecka Dyrektor Centrum Pomocy Rodzinie ustalił opłatę za pobyt chłopca w domu dziecka w wysokości ponad 7500,00 zł miesięcznie (do końca pełnoletności syna), co w praktyce pozbawiłoby czteroosobową rodzinę środków do życia. Rodzice wnieśli więc o odstąpienie od ustalenia opłaty za pobyt dziecka w pieczy zastępczej. Dyrektor ustalił od małżonków W. solidarnie opłatę 6 536,35 zł miesięcznie wraz z odsetkami w przypadku opóźnienia w spłacie. SKO dziecko zabrano ze szpitala W wyniku złożonych przez skarżących odwołań, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie decyzją z marca 2014 r. podwyższyło opłatę za pobyt ich syna w Domu Dziecka do 7630,20 zł miesięcznie. Czytaj: MRPiPS: 500 plus dla wszystkich dzieci w pieczy zastępczej>> Według Kolegium opłatę tę ponoszą rodzice pozbawieni władzy rodzicielskiej lub którym władza rodzicielska została zawieszona albo ograniczona (art. 193 ust. 6 ustawa z 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej). Wyjątkowo zasada ta nie dotyczy sytuacji, w której dziecko zostało pozostawione bezpośrednio po urodzeniu, o czym stanowi art. 193 ust. 7 ustawy. Przepis ten nie ma jednak zastosowania w tej sytuacji, gdyż po urodzeniu syna w szpitalu małżonkowie W. zabrali go do domu i dopiero kilka miesięcy później oddali do państwowej placówki. Dochód rodziców za wysoki SKO nie zgodziło się na zwolnienie rodziców z opłat. Uznało, że dla oceny wysokości dochodów rodziny W. nie ma zastosowania § 6 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 3 ust. 1 pkt. 2 uchwały Rady Miasta Stołecznego Warszawy z 17 maja 2012 r. Przywołana uchwała określa jako pozwalający na odstąpienie od ustalenia opłaty, dochód na osobę w rodzinie – kwotę 456 zł. Natomiast małżonkowie W. osiągają dochody w kwocie przekraczającej 13 tys. zł netto miesięcznie (3297,30 zł netto na osobę w czteroosobowej rodzinie). Skarga do WSA i nieważność Rodzice złożyli skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, przy czym matka złożyła odrębna skargę niż ojciec na decyzję, choć treść ich była identyczna. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie po raz pierwszy rozpatrując sprawę stwierdził nieważność decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego oraz poprzedzającej ją decyzji Prezydenta Warszawy ze stycznia 2014 r. Czytaj: Coraz mniej dzieci w pieczy zastępczej>> Doszło do podwójnego orzekania w tym samym zakresie. W rezultacie w obrocie prawnym istniały dwie ostateczne decyzje SKO zobowiązujące oboje skarżących do ponoszenia co miesiąc określonych kosztów utrzymania dziecka. Każda z tych decyzji została doręczona każdemu z małżonków, i każda mogła stanowić tytuł wykonawczy w stosunku do obojga. Zatem skarżący musieli zapłacić ponad 15 tys. zł miesięcznie. Skarga do NSA Rodzice zaskarżyli wyrok WSA. Ich zdaniem niedopuszczalne było wydanie jednej decyzji administracyjnej w sprawie odmowy odstąpienia od ustalenia opłaty za pobyt dziecka w pieczy zastępczej i ustalenia wysokości opłaty za pobyt dziecka w pieczy zastępczej łącznie w jednym akcie. Jedna bowiem jest decyzją ustalającą a druga - uznaniową. NSA 4 czerwca 2017 uchylił wyrok sądu I instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Uznał, że zasadne jest odrębne rozpatrywanie każdej kwestii. Z kolei WSA po raz drugi rozpatrując problem stwierdził, że mogą pozostać w obrocie dwie decyzje: o odmowie ustalenia opłaty i o zwolnieniu od opłaty. Sprawa wróciła do NSA i 14 września br. znowu uchylił wyrok I instancji. Argumenty rodziców - Sąd I instancji pozbawił prawa do procesu ojca, gdyż nie rozpatrywał w ogóle jego skargi - mówiła pełnomocnik skarżących adwokat Agnieszka Podgórska-Zaets. - Ponadto rodzice są dyskryminowani za to, że oddali dziecko do pieczy zastępczej. Ale przecież nie porzucili, syn nie został im odebrany decyzją organu. Sąd nie rozważył co oznacza słowo "bezpośrednio" w ustawie, która mówi, że opłaty nie ponoszą rodzice dziecka pozostawionego bezpośrednio po urodzeniu - mówiła adwokat. Adwokat dodała, że decyzje organów miały potępić decyzję rodziców. NSA uchyla wyrok Naczelny Sąd Administracyjny 14 września br. ponownie uchylił wyrok WSA i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Jak stwierdził sędzia sprawozdawca Jakub Zieliński, słusznie strona skarżąca zauważyła, że sądy w ogóle nie nachyliły się nad problemem pozostawienia dziecka w placówce bezpośrednio po urodzeniu, co według przepisów zwalnia z opłat. - Gdyby pozytywnie rozpatrywać tę przesłankę i przyjąć, że rodzice oddali chłopca w pieczę zastępczą bezpośrednio po jego urodzeniu, to nie byłoby potrzebne dalsze postępowanie - podkreślił sąd II instancji. Ten zarzut powoduje uchylenie wyroku. A poza tym NSA dostrzegł bałagan w ustaleniu stron postępowania. Zdaniem sądu decyzja odmawiająca zwolnienia z opłaty dotyczyć powinna obojga rodziców, a nie tylko matki. Sygnatura akt I OSK 687/18, wyrok z 14 września 2018 r.
Mój 13-letni syn został upojony alkoholem przez kolegę w tym samym wieku. To był jednorazowy wybryk. Całe zdarzenie odbyło się u kolegi w domu. Bimber, którym chłopcy się upili, należał do ojca kolegi. Zdarzenie to miało miejsce po ucieczce z paru lekcji w szkole. Około godziny 18 usłyszałam, że ktoś nabija się pod drzwiami mieszkania, światło na klatce nie działało, męża nie było, przestraszyłam się i zadzwoniłam na policję. Przyjechał policjant i to on znalazł mojego syna pod drzwiami. Nie było z nim praktycznie żadnego kontaktu. Policjant wezwał karetkę pogotowia. Po parunastu godzinach nawadniania i wytrzeźwieniu syn wrócił do domu. Dzisiaj był u mnie policjant i zrobił ze mną wywiad. Powiedział, że każda z przesłuchiwanych osób mówi co innego. Sprawa trafi do sądu rodzinnego. Co nas czeka? Mieszkamy w małej miejscowości, więc w szkole syn jest wytykany palcami. Nasze dziecko na co dzień nie sprawia żadnych problemów. Pijany małoletni i skierowanie sprawy do sądu rodzinnego Rzeczywiście „sąd rodzinny” lub „sąd opiekuńczy” (bardzo często obie te funkcje pełni jeden wydział sądu rejonowego) jest uprawniony zastosować środki wychowawcze lub związane ze sprawowaniem władzy rodzicielskiej. Jeżeli nie doszło do naruszeń prawa przez Państwa syna, to bardziej prawdopodobne wydają się środki związane ze sprawowaniem władzy rodzicielskiej. Policjant prawdopodobnie sygnalizował ewentualności w związku z artykułem 209 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ( który stanowi: „§ 1. Jeżeli dobro dziecka jest zagrożone, sąd opiekuńczy wyda odpowiednie zarządzenia. § 2. Sąd opiekuńczy może w szczególności: 1) zobowiązać rodziców oraz małoletniego do określonego postępowania, w szczególności do pracy z asystentem rodziny, realizowania innych form pracy z rodziną, skierować małoletniego do placówki wsparcia dziennego, określonych w przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej lub skierować rodziców do placówki albo specjalisty zajmujących się terapią rodzinną, poradnictwem lub świadczących rodzinie inną stosowną pomoc z jednoczesnym wskazaniem sposobu kontroli wykonania wydanych zarządzeń; 2) określić, jakie czynności nie mogą być przez rodziców dokonywane bez zezwolenia sądu, albo poddać rodziców innym ograniczeniom, jakim podlega opiekun; 3) poddać wykonywanie władzy rodzicielskiej stałemu nadzorowi kuratora sądowego; 4) skierować małoletniego do organizacji lub instytucji powołanej do przygotowania zawodowego albo do innej placówki sprawującej częściową pieczę nad dziećmi; 5) zarządzić umieszczenie małoletniego w rodzinie zastępczej, rodzinnym domu dziecka albo w instytucjonalnej pieczy zastępczej albo powierzyć tymczasowo pełnienie funkcji rodziny zastępczej małżonkom lub osobie, niespełniającym warunków dotyczących rodzin zastępczych, w zakresie niezbędnych szkoleń, określonych w przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej albo zarządzić umieszczenie małoletniego w zakładzie opiekuńczo-leczniczym, w zakładzie pielęgnacyjno-opiekuńczym lub w zakładzie rehabilitacji leczniczej. § 3. Sąd opiekuńczy może także powierzyć zarząd majątkiem małoletniego ustanowionemu w tym celu kuratorowi. § 4. W przypadku, o którym mowa w § 2 pkt 5, a także w razie zastosowania innych środków określonych w przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, sąd opiekuńczy zawiadamia o wydaniu orzeczenia właściwą jednostkę organizacyjną wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej, która udziela rodzinie małoletniego odpowiedniej pomocy i składa sądowi opiekuńczemu, w terminach określonych przez ten sąd, sprawozdania dotyczące sytuacji rodziny i udzielanej pomocy, w tym prowadzonej pracy z rodziną, a także współpracuje z kuratorem sądowym.” Postępowanie w sprawach nieletnich Sprawa (zwłaszcza „na etapie sądowym”) powinna być dla Państwa (jako rodziców) jawna (w różnych aspektach). Proponuję przejawić odpowiednią aktywność, która się bardzo przydaje w różnego rodzaju postępowaniach – np. art. 230 Kodeksu postępowania cywilnego ( Proponuję też korzystać z uprawnienia do zapoznawania się z aktami postępowania sądowego – zapewne będzie to postępowanie cywilne (art. 9 z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego, a nie postępowanie w sprawach nieletnich (czyli głównie nakierowane na wychowywanie postępowanie związane z dopuszczeniem się zachowań bardzo nagannych). Prawdopodobnie zasadne okaże się podjęcie próby spotkania z sędzią (zwłaszcza rozpatrującym sprawę) przed rozprawą. Sędziowie i policjanci (szczególnie zajmujący się dziećmi i młodzieżą) niejeden raz słyszeli zapewnienia (nawet przysięgi) rodziców (zwłaszcza matek), że chodzi o „jednorazowy incydent” lub o „pierwszą taką sytuację”, a dziecko jest „bardzo grzeczne i nie sprawia problemów”. Dalekie jest mi podważanie Pani słów, ale informuję, że sędzia może potrzebować czegoś więcej (choć przedstawienie rzeczywistych zalet chłopca się przyda), przykładowo: zaproponowanie zmian w dotychczasowych oddziaływaniach wychowawczych, zmiana środowiska (np. szkolnego, ale zdarzają się całe okolice społecznie zdegenerowane), rozwój wartościowego hobby lub zdolności. Problem zaistniał i w dodatku został oficjalnie ujawniony, więc trzeba się z nim dojrzale zmierzyć; być może wezwanie przez Panią patrolu policyjnego – jeżeli Państwa zachowania będą rozważne i rzeczywiście dojrzałe – uchronią Państwa syna przed stoczeniem się (zwłaszcza w pijaństwo). Upojenie alkoholowe trzynastolatka Upojenie alkoholowe trzynastolatka to poważne zdarzenie. Państwo mogą pomóc w wyjaśnieniu sprawy kompleksowo – być może także w zakresie zagrożeń dla innych dzieci, szczególnie w przypadku udostępniania im samogonu przez kogoś pełnoletniego. Proponuję przedstawiać na piśmie swe wnioski, zwłaszcza wnioski dowodowe (np.: z zeznań kogoś z uczniów lub nauczycieli, z dokumentów szkolnych lub policyjnych). Pisma trzeba składać (np. w sądowym biurze podawczym) za pokwitowaniem przyjęcia lub wysyłać listami poleconymi (i to „za zwrotnym potwierdzeniem odbioru”). Odnośnie do Państwa obaw, w tym wyrażonych słowami, cytuję: „Mieszkamy w małej miejscowości więc w szkole syn jest wytykany palcami”: Państwo mają spory wpływ na to, czy postępowanie (a więc pośrednio również opinia społeczna) będzie skupiona na Państwa synu oraz na Państwa rodzinie (co występuje zwłaszcza w niewielkich społecznościach), czy też obejmie (prawie) wszystkich uczestników lub sprawców zdarzenia, które skutkowało zatruciem alkoholowym trzynastolatka i być może jeszcze innych dzieci. Proponuję (na piśmie!) zwracać uwagę – zwłaszcza „sądowi rodzinnemu”, ale może także właściwemu kuratorium –na występujące problemy, wskazując dane osobowe ofiar zagrożenia pijaństwem, jak i osób mogących za to odpowiadać. Szkoła oraz organ prowadzący mogłyby woleć sprawę „zamieść pod dywan”. Oczywiście, różne mogą być konsekwencje (zwłaszcza w zakresie relacji międzyludzkich) podjęcia próby naprawienia sytuacji w zakresie szerszym, niż tylko odnośnie do Państwa syna; w takim przypadku proszę się liczyć z potrzebą współpracy z policjantami z wyższej rangi policyjnej jednostki organizacyjnej, ponieważ posterunki (szczególnie w małych miejscowościach) mogą być pod dużym wpływem lokalnych układów. Państwa decyzja: czy tylko Państwo (zwłaszcza Państwa syn) będą tematem uszczypliwości, czy też dojdzie do próby „wypalenia gangreny” w lokalnym środowisku; proszę rozważnie zdecydować. Podanie alkoholu osobie małoletniej Nie można zupełnie wykluczać wersji, że ktoś celowo spoił alkoholem Państwa syna, aczkolwiek takie tłumaczenie może być również próbą odwrócenia uwagi od siebie (w tym od odpowiedzialności za własne zachowania). Rozpijanie małoletniego jest przestępstwem – stypizowanym w art. 208 Kodeksu karnego ( który brzmi: „Kto rozpija małoletniego, dostarczając mu napoju alkoholowego, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając go do spożycia takiego napoju, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat”. Osoba pełnoletnia lub bliska pełnoletniości może liczyć się z surową odpowiedzialnością (zwłaszcza w przypadku spicia kilkorga dzieci); samo zaś nielegalne pędzenie bimbru również może być dla sprawcy przyczyną problemów z prawem. Skoro pojawiły się różne wersje, to policja powinna sprawdzić każdą z nich; jeżeli zaniedbano sprawdzenia części wątków (np. dotyczących ludzi mających „pozycję” w środowisku lokalnym), to w grę może wchodzić powiadomienie komendy wojewódzkiej Policji, a może nawet Centralnego Biura Antykorupcyjnego (bo czasami zaniedbania obowiązków służbowych mogą mieć kontekst związany z właściwością tej służby). Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Pytanie z dnia 01 lutego 2021 Witam serdecznie. Jestem z domu dziecka Ale jestem w ośrodku wychowawczym. Tymczasowo przebywam na ucieczce. Za miesiąc kończę pełnoletność. Czy policja i sąd mogą mnie umieścić w zakładzie poprawczym jeśli uciekałam od kilku lat z różnych ośrodków wychowawczych? Czy dom dziecka odda mi moje dokumenty bez żadnych problemów ? Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników Chcę dodać odpowiedź Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Nie znalazłeś wyżej odpowiedzi na swój problem?
Odpowiedzi V8master odpowiedział(a) o 22:39 Jeśli sprawa nie zostanie zgłoszona na policję, to konsekwencje mogą być takie jak kolega napisał wyżej (tylko bez nerwów). Natomiast gdyby tę sprawę zgłoszono sprawa zapewne skończyła by się w sądzie rodzinnym, tam jeśli byłby to pierwszy wybryk ze strony "uciekiniera" co najwyżej osoba ta mogłaby zostać objęta dozorem kuratorskim, jeżeli jednak sytuacja powtarzała się nagminnie sąd mógłby umieścić tę osobę w zakładzie poprawczym (mało realne). może być różnie np. uciekłaś ,rodzice wezwali policję ,która cię znalazła i przyprowadziła do rodziców , jednak nie puszczą tą sprawę płazem . Będzie ich męczył (policjantów ) pytanie ''Dlaczego uciekłaś z domu '' może byłaś bita ? albo rodzice nie zwracali na ciebie uwagi i po prostu uciekłaś , w każdym bądź razie zabiorą cię do domu dziecka ,i potem do psychologa żebyś odpowiedziała na te pytanie .Rodzice też mogą stracić opiekę nad dzieckiem . jak na policje zgłosza to problem a tak to mega rodzice bd zdenerwowani i wgl szlaban na wszstko nie warto ;/ Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
ucieczka z domu dziecka konsekwencje prawne